Wiem, długo mnie tu nie było, ale to z powodu braku weny i chęci do
szycia i robienia zdjęć.
Dzisiaj jednak kilka fotek zrobiłam (oczywiście telefonem bo wciąż nie mam nowego aparatu i szczerze powiedziawszy nie wiem kiedy będę miała nowy, może nawet za parę miesięcy) .
Efekty możecie oglądać poniżej:
To poniżej jest najlepsze moim zdaniem.
Ogólnie zdjęcia do kitu, jakość taka jak widać, czyli okropna, ale czegóż innego można się spodziewać po telefonie?
To tyle na dzisiaj :)