wtorek, 23 lutego 2016

Czapka

Wczoraj wyszydełkowałam czapę z pomponem dla Hadley :) Przyznaję, że jestem z niej zadowolona, idealna nie jest, ale mi się podoba:




 Chciałam zrobić Hadley zdjęcia w tej czapce na dworze, ale niestety dopadło mnie przeziębienie :/
No nic, być może nadrobię to w przyszłości.

 No a tak poza tym dziś są moje urodziny! To już osiemnaste (masakra jak ten czas leci) :D

Bye!

Ginamore

poniedziałek, 22 lutego 2016

Uszyłam dziś...

... coś, czyli zwykłą, beznadziejną bluzę. Ale i tak jestem z siebie dumna, że udało mi się siąść przy tej maszynie i cokolwiek uszyć. Nawet takie byle co. Od razu cyknęłam z dziesięć fotek, ale wstawiam tylko trzy wybrane:

za długie rękawy :/


Powoli powstaję z martwych...
Wczoraj zczaiłam, że przez cały 2015 rok nie napisałam nawet jednej notki -.-
nie mam pojęcia jak to się stało. Mam wrażenie, że cały poprzedni rok poprostu przeciekł mi między palcami.

Dobra to tyle... do jutra (tak myślę).

Bye!

Ginamore

PS: Wczoraj upiekłam pierwszy raz w życiu tartę jabłkową, więc się wam pochwalę. Wyszła całkiem dobrze jak na pierwszy raz, ale zdjęcie okropne, bo robione wieczorem:

A wy robicie swoje domowe wypieki?

niedziela, 21 lutego 2016

Hmmm...

Taaa, nie tak dawno napisałam posta, w którym oznajmiłam, że chcę wrócić. Jednak to wcale nie jest takie łatwe, zupełnie nie mam chęci by coś szyć. Ostatnio cyknęłam tylko kilka fotek Hadley w już dawno uszytej bluzie. Dziś sobie pomyślałam, że dodam parę zdjęć i oto co z tego wyszło:







Mi osobiście najbardziej podoba się to ostatnie...
A tak w ogóle pomyślałam sobie, że fajnie byłoby robić takie artystyczne zdjęcia. Chodzi mi o to, że ciekawiej byłoby zamiast zwykłej sesji pokazującej nowe ubranka cyknąć takie fotki z jakąś ładną kompozycją, czy coś... ale to tylko takie moje przemyślenia.

Bye!

Ginamore

PS. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego, że ten blog istnieje już ponad 3 lata, ale ten czas leci...