Wreszcie dodaję notkę, a wraz z nią zdjęcia mojej Cooky.
Dzisiaj zaprezentuję ją w pastelowych kolorkach :)
Jakie odbicie w chipach, no nie?
kieszeń:
Przyznam, że jestem naprawdę zadowolona z tych zdjęć.
Na koniec jeszcze moje próbne repainty dwóch starych lalek
Co o nich myślicie?
Dodam jeszcze, że jakiś tydzień temu (może dłużej) przyszły do mnie wymienne rączki dla Cooky, które jak widać są na zdjęciach powyżej :)
Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy po wypróbowaniu tych dłoni - Lalka wygląda jakby mówiła.
Takie było moje skojarzenie :)
Mam też mglisty pomysł na następną notkę, tylko najpierw muszę go dopracować, no i uszyć jakiś strój.
Do następnego!
Noriko