wtorek, 18 grudnia 2012

Magiczne opowiadania

Chciałam tylko poinformować, że założyłam drugi blog na którym będę umieszczała swoje opowiadania,
Zainteresowanych zapraszam na magiczneopowiadaniauszatej.blogspot.com : )

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Komplecik zielono-różowy

Uszyłam ostatnio dla Cooky różowo- zielony komplecik.
Przyznam ,że jestem z niego naprawdę zadowolona :)



zbliżenie na pończoszki :)

i na butki 

bardzo podoba mi się materiał , z którego uszyłam bluzę ma takie fajne falbanki :)


i jeszcze dodaję zdjęcie pokoju Cooky



Pa!

sobota, 15 grudnia 2012

zimowy plener...


...tak jak wskazuje tytuł wczoraj byłam z Cooky na jej pierwszym plenerze  i zabrałam
też moją Lagoone bo ona przecudnie wygląda na śniegu :)
                                                                   Sagowe misie posłużyły mi jako szaliki :D
Ona ma cudowną buzię 8D

i śnieżka





Cooky zrobiła aniołka na śniegu :)


Wszystkie ubranka które widzicie na zdjęciach (oprócz misiów sagowych i butów Lagoony)
zrobiłam sama. Szyłam ręcznie bo moja maszyna nie nadaje się do szycia więc raczej wszystkie
ubranka na blogu będą szyte ręcznie. 
Do następnej notki!




Bez tytułu


Kilka dni temu uszyłam Cooky nową sukienkę
a oto ona
i naszyjnik
ma piękne oczy takie... czekoladowe :D
i wczoraj uszyłam jeszcze Cooky sweterek z okazji mikołajek :)
(wybaczcie jakość zdjęć ale pogoda dzisiaj kiepska, za mało światła :(  i odwarzyłam
się rozpuścić Cooky jej włosy. Uważam że wygląda pięknie :) )
i zbliżenie na kokardkę
jak na złość zdjęcia robiły się dziwnie zielone nie wiem czemu :(
(wybaczcie że to ostatnie takie rozmazane )
do zobaczenia! :)

Nowy strój


Wczoraj uszyłam Cooky nowy strój...





I BONUS
buziaki!
Pa!

PRZESYŁKA OD WILANDRY!!!

I nareszcie się doczekałam. Kiedy wróciłam ze szkoły czekała już na mnie długo
oczekiwana paczka.  A w niej moja pierwsza pullip.
Przedstawiam wam...

Cooky ( Kuki) Amarri
(Sory za jakość zdjęć)






A po długiej podróży poszła odpocząć.
DZIĘKUJĘ WILANDRO ZA JEJ SPROWADZENIE!!!

Pullip


O tych lalkach dowiedziałam się przypadkiem wchodząc na pinger errorchan.
Potem zapragnęłam mieć taką lalę. Udało mi się uzbierać pieniążki i zamówiłam
pullip Amarri przez wilandrę ( jestem jej bardzo wdzięczna ). Lalka już niedługo się
u mnie zjawi. Nie mogę się doczekać! :)