piątek, 12 maja 2017

I need a break

Stało się... Hadley powędrowała do nowego domu i jest w dobrych rękach :) Trochę mi się smutno zrobiło, że ją sprzedaję, ale cóż. Jakoś tak nie czułam, że to moja lalka. Niby zmieniłam ją według własnych upodobań, chipy i wig, ale mimo to jakoś nie widzę u siebie tego modelu. Ostatnio w ogóle miałam jakieś takie podłamanie weny (nie wiem jak to nazwać), bo stwierdziłam, że kończę z lalkowaniem (zresztą wcześniej już o tym pisałam), ale ostatnio trochę to przemyślałam i doszłam do wniosku, że po prostu potrzebuję przerwy.
(taa, przerwy, o czym ty Ginamore mówisz, przerwę to ty już miałaś i to ponad roczną)
Mam na myśli to, że na razie nie będę tu dodawała żadnych postów, tak z miesiąc chociaż. Muszę się ogarnąć przez ten czas. Po za tym mam jeszcze do napisania maturę z rozszerzonej geografii i ustne, tak więc wolę się teraz skupić na tym, a potem zobaczymy...
Tak sobie myślę, że ten czas leci tak szybko, że człowiek za nim nie nadąża. Dopiero co zaczęłam liceum, a tu proszę! Koniec szkoły.
W każdym razie, wracając do poprzedniego tematu, nie odchodzę na zawsze. Krótka przerwa i spróbuję od nowa. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
A póki co, zapraszam na mojego bloga z opowiadaniami, ostatnio wstawiłam tam coś nowego


Będę wdzięczna jeśli ktoś looknie i skomentuje :)
A na razie to wszystko

Ginamore
💚

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz